Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
1158
BLOG

Obrazy i emocje

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Społeczeństwo Obserwuj notkę 51

Chłopiec wydobyty spod gruzów w aleppo siedzi zakrwawiony i zakurzony w karetce pogotowia

Warto pamiętać o tym, że każde chwytające za serce zdjęcie z JAKIEGOKOLWIEK konfliktu, robiące furorę w mediach, jest ZAWSZE i BEZ WYJĄTKU elementem wojny propagandowej. Chodzi oczywiście o nastawienie opinii ludzi przeciwko jednej ze stron, i można to osiągnąć dość łatwo manipulując obrazami. To zawsze działa.

Użycie zdjęcia w celach propagandowych nie oznacza, że jest ono fałszywką, retuszowane czy w jakikolwiek inny sposób oszukane. W czasie wojny takie sceny, jakimi gra się na naszych emocjach są powszechne i propagandyści o tym wiedzą.

Miejmy to zawsze na uwadze, szczególnie, gdy będą rozpowszechniane takie zdjęcia przedstawiające dzieci. Jeśli takie zdjęcie obiega świat - tak jak w przypadku dziecka znalezionego na plaży w Turcji czy teraz tego dziecka wyciągniętego z gruzów w Aleppo - to jest to manipulacja, która ma jakiś cel. Ten cel nie jest trudny do wykrycia - chodzi o odpowiednie podniesienie poziomu nienawiści dla jednej ze stron konfliktu. Jeśli zdamy sobie sprawę z faktu, że najważniejsze światowe media są skupione w rękach kilku banków i kilku producentów broni, to nietrudno zrozumieć na czyją korzyść ma działać taka propaganda.

Pierwsze trony gazet ze zdejęciem dziecka uratowanego spod gruzóœ w Aleppo

Martwe, czy ranne dziecko na pierwszej stronie wszystkich mediów to ZAWSZE manipulacja. Nie dajcie się oszukiwać.

Warto jeszcze dodać, że dziwnym zbiegiem okoliczności autor zdjęcia dziecka wydobytego spod gruzów w Aleppo jest najwyraźniej w BARDZO przyjaznych stosunkach z mordercami innego dziecka, któremu ucięli głowę miesiąc temu.

Terroryści trzymają za włosy dziecko.

Mordercy.. to znaczy umiarkowani bojownicy syryjscy, chwilę przed zamordowaniem dziecka.

Autor zdjęcia chłopca uratowanego z gruzów a za nim mordercy, to znaczy umiarkowani rebelianci syryjscy

Poprzednie dwa zdjęcia ułożone obok siebie i wskazujące strzałkami te same osoby na jednym i na drugim zdjęciu.

 

Zachęcam wszystkich do myślenia za każdym razem, gdy media podają wam jakieś obrazy mające wzbudzać wasze emocje. Gdy już pierwszy szok opadnie spróbujcie włączyć szare komórki. Jeśli jeszcze wam jakieś zostały po ciągłym medialnym praniu mózgów.

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo