Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz
324
BLOG

...i pełno zbójców na drodze.

Adam Pietrasiewicz Adam Pietrasiewicz Polityka Obserwuj notkę 7

Rozbój na prostej drodze światowej gospodarki trwa, rozwija się i ma się dobrze.

Amerykańska dominacja na świecie, czyli to, o co USA walczą z coraz większą determinacją w sposób coraz bardziej bezwzględny, zaczyna się przejawiać w działaniach czysto rozbójniczych. Otóż kilka dni temu gruchnęła wieść, że Stany Zjednoczone postanowiły ukarać francuski bank BNP-Paribas karą finansową w wysokości 10 miliardów dolarów. Jest to jedna z najwyższych kar tego typu w historii.
 

Rysunek z książeczki dla dzieci przedstawiający siedzącego na ziemi, długobrodego rozbójnika z maczugą, przed którym leżą sakiewki z pieniądzmi.

Dodatkowo nad bankiem zawisła groźba odebrania licencji na działalność bankową na terenie USA.

O co chodzi?

To znaczy : O co chodzi OFICJALNIE?

Chodzi o to, że w okresie 2002-2009 bank ten prowadził operacje finansowe w dolarach z państwami, na które USA nałożyły embargo – z Kubą, Sudanem i Iranem. Taka jest oficjalna przyczyna kary. BNP-Paribas prowadzi obecnie negocjacje w Waszyngtonie próbując obniżyć wysokość grzywny do poziomu 8 miliardów dolarów.

Zanim przejdziemy do porządku dziennego nad tą sprawą warto zatrzymać się nad nią na moment.

Skąd się bierze pomysł kary? Czy chodzi o obronę czyichś praw? Czy rząd amerykański broni praw swoich obywateli? Czy próbuje w ten sposób odzyskać utracone przez nich pieniądze? Czy obywatele amerykańscy stali się w jakikolwiek sposób ofiarami francuskiego banku i musieli zapłacić z własnej kieszeni za jego działania?

Oczywiście NIE. Sprawa jest czysto polityczna. Mamy tu do czynienia z „karą” za „przestępstwo” które nie spowodowało żadnych strat dla nikogo. „Przestępstwo” bez ofiar. Sprawa ma podłoże wyłącznie polityczne, no i oczywiście EKONOMICZNE.

Pójdźmy jednak krok dalej.

Obywatele amerykańscy nie ponieśli żadnych strat spowodowanych złamaniem embarga przez francuski bank, więc sprawa jest czysto polityczna, przy czym zauważmy, że na przykład Chiny sprzedają broń do Sudanu, bliski sojusznik USA - Pakistan otwarcie prowadzi bezpośredni handel z Iranem łamiąc amerykańskie embargo, podobnie jak Rosja, która prowadzi otwarcie handel z Kubą i USA nie nakładają na te państwa kar...

Przecież to oczywiste!” - powie ktoś.

Tak. To oczywiste. Pieniądze należy odebrać temu, kto jest bogaty, ale wystarczająco słaby. Rozbójnik mający odrobinę oleju w głowie nie wyskoczy z maczugą na drogę, by napaść na wielmoża jadącego pod ochroną oddziału żołnierzy. Musiałby być zupełnie szalony, by coś takiego zrobić, nawet gdyby zwołał swoich kompanów. O wiele prościej jest napaść na podróżującego samotnie kupca, który nie może się bronić. Rozbójnik głupi nie jest i wie, że rozbójnictwo polega na tym, że się napada na słabszych.

BNP-Paribas nie ma żadnej możliwości obrony. Nawet gdyby zwróciło się do władz Francji o pomoc, to nic nie uzyska, bo Francja jest za słaba, by się przeciwstawić USA i nie ma żadnych argumentów przetargowych. Czyli taki bank jest idealnym celem, szczególnie gdy rząd USA coraz bardziej potrzebuje pieniędzy. Wcale niewykluczone, że niedługo dowiemy się o kolejnych „grzywnach”.

Francuscy komentatorzy jak z rękawa sypią przykładami amerykańskich banków, które łamały różne embarga nałożone przez USA i nigdy nie poniosły z tego powodu żadnych konsekwencji. Mamy tu do czynienia ze zwykłym, chamskim rozbojem.

Amerykanie w coraz bardziej otwarcie mówią o konieczności swojej dominacji nad światem. Dominacja ta już jakiś czas temu przestała opierać się na filarach gospodarczych czy kulturowych. USA nie mają już najważniejszej gospodarki na świecie, dominacja za pomocą Hollywood (która odgrywała równie ważną rolę co podbój gospodarczy) również zaczyna odchodzić do przeszłości. Pozostaje nadal dominacja wojskowa, lecz choć budżet USA to nadal prawie 50% wszystkich budżetów wojskowych świata, to jednak USA nie odnotowują wielkich sukcesów militarnych na świecie i wydają coraz mniej pieniędzy na zbrojenia.

Równocześnie nad gospodarką amerykańską wisi miecz Damoklesa światowego załamania gospodarczego, do którego sami doprowadzili nie porządkując światowego systemu bankowego po załamaniu w roku 2008. Nie zostało zrobione dokładnie NIC poza działaniami, które tylko zwiększają poziom zadłużenia.

Warto zawsze pamiętać, że gdy rządzącym zaczyna brakować pieniędzy to zamieniają się w rozbójników.

Drapieżników.

A w końcu w ścierwojady.

Powroty - co by było, gdyby Polska nie powiedziała NIE Hitlerowi?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka